Tragedia pod Lodową Przełęczą w 1925 roku: Wypadek, zbrodnia czy fatalny zbieg okoliczności?

🥟Polska | 🔍Ciekawostki

Artykuł analizuje tragedię z 1925 roku, kiedy to w Tatrach, pod Lodową Przełęczą, zginął warszawski prokurator Kazimierz Kasznica, jego syn Wacław oraz student Ryszard Wasserberger. Wyprawa, początkowo połączona z grupą taterników, rozdzieliła się ze względu na pogarszające się warunki atmosferyczne. Według relacji jedynej ocalałej, Walerii Kasznicy, ofiary zmarły z wyczerpania i wychłodzenia. Ówczesna prasa spekulowała na temat przyczyn tragedii, sugerując nawet zbrodnię. Przeprowadzona sekcja zwłok wykluczyła otrucie, wskazując na "porażenie serca wskutek wyczerpania trudami marszu". Współczesne analizy wskazują, że przyczyną śmierci mogło być nagłe pogorszenie pogody i wychłodzenie organizmów osłabionych chorobami. Kontrowersje budzi fakt, że Waleria Kasznica przeżyła, co dało asumpt do spekulacji na temat jej roli w tragedii. Siedem lat po zdarzeniu zmarła, a plotki i oskarżenia towarzyszyły jej do końca życia.

  • W sierpniu 1925 roku w Tatrach zginął prokurator Kasznica, jego syn i student Wasserberger
  • Wyprawa rozdzieliła się z powodu pogarszającej się pogody i różnic w tempie marszu
  • Walerii Kasznica, żona prokuratora, jako jedyna przeżyła
  • Ówczesna prasa spekulowała na temat przyczyn tragedii, sugerując nawet morderstwo
  • Sekcja zwłok wykluczyła otrucie, wskazując na wyczerpanie i choroby serca
  • Współczesne analizy wskazują na nagłe pogorszenie pogody i wychłodzenie jako przyczynę zgonów
  • Waleria Kasznica do końca życia mierzyła się z plotkami i oskarżeniami

Źródła (1)

Brak dostępnego audio