Dzieci z dysplazją kręgosłupa czekają na operacje z powodu awarii tomografu w szpitalu w Szczecinie

🥟Polska

Trzy dziewczynki: Sara, Julia i Nikola, cierpiące na rzadką dysplazję kręgosłupowo-nasadową, pilnie potrzebują operacji kręgów szyjnych. Zabiegi mogą być przeprowadzone jedynie w Szpitalu Zdroje w Szczecinie, jednak od października zeszłego roku są one niemożliwe z powodu awarii śródoperacyjnego tomografu. Stan dziewczynek pogarsza się, tracą one zdolność chodzenia i grozi im dalszy paraliż oraz problemy z oddychaniem i sercem. Szpital nie posiada środków na zakup nowego tomografu, którego koszt wynosi 3,5 miliona złotych. Sprawą zajmują się NFZ i Ministerstwo Zdrowia, jednak sytuacja pozostaje nierozwiązana, a zdrowie dzieci ulega stopniowemu pogorszeniu.

  • Sara, Julia i Nikola cierpią na dysplazję kręgosłupowo-nasadową
  • Dziewczynki wymagają operacji kręgów szyjnych w Szpitalu Zdroje w Szczecinie
  • Od października zeszłego roku operacje są niemożliwe z powodu awarii tomografu
  • Szpital nie ma środków na zakup nowego tomografu (koszt 3,5 mln zł)
  • Dziewczynki tracą zdolność chodzenia i grozi im paraliż
  • Sprawą zajmują się NFZ i Ministerstwo Zdrowia
  • Stan zdrowia dzieci pogarsza się z każdym dniem oczekiwania

Źródła (1)

Brak dostępnego audio