Komisja Europejska przedstawiła propozycję wyeliminowania importu rosyjskiego gazu do 2027 roku. Teresa Ribera, wiceprzewodnicząca KE, jest oskarżana o osłabianie tych planów z obawy przed pozwami dla hiszpańskich firm. Ribera miała lobbować za zmianami w projekcie, które dopuszczają powrót do rosyjskiego importu, argumentując to ryzykiem prawnym dla hiszpańskich przedsiębiorstw. Jej rzecznik odpiera zarzuty, twierdząc, że działała w interesie Europy i pomagała w opracowaniu solidnej prawnie propozycji. Ostatecznie wprowadzono poprawkę umożliwiającą zawieszenie zakazu importu gazu z Rosji w razie zagrożenia bezpieczeństwa dostaw danego kraju. Litewski minister energetyki skrytykował tę poprawkę, a organizacje pozarządowe kwestionują wiarygodność Ribery.