Tragedia w Barku: 7-latka zagryziona przez psy

🥟 Polska | Inne
W czerwcu ubiegłego roku w Barku doszło do tragicznego zdarzenia, w którym 7-letnia dziewczynka została zagryziona przez sześć dogów niemieckich na terenie hodowli psów należącej do Marty T. Dziecko weszło do kojców, ponieważ klucz znajdował się w zamku. Właścicielka hodowli, Marta T., usłyszała zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi jej do 5 lat więzienia. Śledztwo wykazało nieprawidłowości w prowadzeniu hodowli, w tym złe warunki życia psów. Ponadto, w ciele dziewczynki wykryto środki odurzające. Na posesji znaleziono marihuanę należącą do Piotra M., przyjaciela Marty T., który również usłyszał zarzuty związane z narkotykami. Prokuratura bada, w jaki sposób dziecko miało kontakt z substancjami odurzającymi.
  • Tragiczna śmierć 7-letniej dziewczynki w Barku zagryzionej przez psy
  • Do tragedii doszło na terenie hodowli psów Marty T.
  • Marta T. usłyszała zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci
  • Śledztwo ujawniło nieprawidłowości w prowadzeniu hodowli
  • W ciele dziewczynki wykryto środki odurzające
  • Piotr M. usłyszał zarzuty związane z posiadaniem marihuany

Źródła (2)

Brak dostępnego audio