Amerykańska gospodarka odnotowała spadek PKB o 0,3% w pierwszym kwartale 2025 roku, co jest pierwszym spadkiem od trzech lat. Mimo to, Donald Trump twierdzi, że czeka nas "największy boom gospodarczy w historii" i obarcza winą za obecną sytuację swojego poprzednika, Joe Bidena. Trump tłumaczy niestabilność na giełdzie działaniami Bidena, a nie swoją polityką celną, która zaostrzyła wojnę handlową z wieloma krajami. Jednocześnie Trump podniósł cła na Chiny do ponad 100% i wstrzymał wejście w życie ceł na inne kraje na 90 dni, dając czas na negocjacje. Trump zaprzecza sugestiom o zbliżającej się recesji i uważa, że sytuacja jest przejściowa.