W niedzielę na plaży w Stegnie zgłoszono zaginięcie siedmioletniej dziewczynki, co spowodowało alarm w jednostce w Nowym Dworze Gdańskim. W poszukiwania zaangażowane były służby, turyści oraz ekipa TVN24. Dziewczynka, ubrana w szare spodenki i koszulkę z misiem, została odnaleziona po dwóch godzinach przez turystkę z Warszawy w Mikoszewie, prawie 10 kilometrów od Stegny. Turystka skontaktowała się z numerem alarmowym, a funkcjonariusze przewieźli dziewczynkę radiowozem do rodziców. Moment spotkania został zarejestrowany przez kamerę TVN24.