Doniesienia wskazują na postęp w negocjacjach między Rosją a Ukrainą, mających na celu zakończenie konfliktu. Były prezydent USA, Donald Trump, informuje o zbliżającym się porozumieniu i apeluje o spotkanie na wysokim szczeblu. Propozycje rozejmu, o których informuje agencja Reutera, zakładają uznanie Krymu za część Rosji, czemu stanowczo sprzeciwia się prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, argumentując to niezgodnością z ukraińską konstytucją. Prezydent Litwy, Gitanas Nauseda, wyraził obawy, nazywając uznanie Krymu za rosyjskie terytorium "bombą z opóźnionym zapłonem" i podkreślił, że decydujący głos w tej sprawie powinna mieć Ukraina, która poniosła największe straty. Siergiej Ławrow poinformował, że Rosja poważnie rozważa propozycje rozwiązania konfliktu.