W 2020 roku Prokuratura Krajowa zakupiła za 15 mln zł izraelskie oprogramowanie Hermes do analizy danych, w tym z darknetu. W 2024 roku p.o. prokuratora krajowego Jacek Bilewicz odmówił przedłużenia licencji o wartości 2 mln zł, uznając zakup za bezzasadny. Argumentował, że analizy z Hermesa nie były wykorzystywane jako dowody w sprawach karnych, a jedynie do ukierunkowania postępowań. Witold Zembaczyński sugeruje, że Hermes mógł być alternatywą dla Pegasusa. Magdalena Sroka zwróciła uwagę na potencjalny transfer danych do Izraela, ponieważ oba programy pochodzą od NSO Group. Z Hermesa korzystano od 19 stycznia 2021 r. do 13 marca 2024 r., wykonując 398 analiz.