Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała, że przyczyną śmierci Barbary Skrzypek, współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, był rozległy zawał serca spowodowany zaostrzeniem przewlekłej niewydolności krążenia. Sekcja zwłok wykazała skrzeplinę w tętnicy wieńcowej, która doprowadziła do niedokrwienia mięśnia sercowego i zatrzymania akcji serca. Biegli zaznaczyli, że czynniki stresowe mogą wpływać na układ sercowo-naczyniowy, ale wykluczyli bezpośredni związek przesłuchania w prokuraturze ze śmiercią, zaznaczając, że Skrzypek nie zgłaszała zastrzeżeń co do jego przebiegu. Politycy PiS sugerowali związek między przesłuchaniem a zgonem, jednak prokuratura zaprzeczyła, by przesłuchanie było bezpośrednią przyczyną śmierci. Prokuratura oczekuje jeszcze na wyniki badań toksykologicznych. Postępowanie prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.