Gizela Jagielska zrezygnowała ze stanowiska zastępczyni dyrektora ds. medycznych w szpitalu w Oleśnicy, pozostając jednocześnie lekarką w tej placówce. Decyzja została formalnie przekazana zarządowi szpitala. Jagielska zaprzeczyła, jakoby jej rezygnacja miała związek z działaniami Kai Godek, aktywistki antyaborcyjnej, która informowała o rzekomym odejściu Jagielskiej ze szpitala w związku z wykonywaniem zabiegów przerwania ciąży. Wcześniej, w kwietniu, Grzegorz Braun próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" Jagielskiej w szpitalu, co skutkowało wszczęciem śledztwa w sprawie pozbawienia wolności, naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia lekarki.