Prezydent Litwy Gitanas Nauseda zapowiedział, że UE, pod przewodnictwem wysokiej przedstawicielki Kai Kallas, rozważa zaostrzenie swojego podejścia do Izraela. Powodem jest pogarszająca się sytuacja humanitarna i wysoki poziom ofiar cywilnych. Kallas ma przedstawić propozycje środków, potencjalnie wymierzonych w handel i inne obszary współpracy z Izraelem, w lipcu. Decyzje mają zapaść na Radzie do Spraw Zagranicznych. Wewnętrzny przegląd UE wykazał potencjalne naruszenia umowy stowarzyszeniowej UE-Izrael przez rząd Netanjahu, w związku z "bezprecedensowym poziomem zabójstw i obrażeń wśród ludności cywilnej". Izrael zaprzecza zarzutom. Rozważane są różne opcje, od zerwania umowy (wymagającego jednomyślności, czemu sprzeciwiają się m.in. Niemcy i Węgry) po sankcje handlowe i na eksport. Nauseda podkreślił, że Europa traci wiarygodność, ograniczając się jedynie do wyrażania zaniepokojenia.