Akty dywersji na trasie Warszawa-Dorohusk: uszkodzenia torów i apel policji

W dniach 15-17 listopada doszło do aktów dywersji na trasie Warszawa-Dorohusk, w tym uszkodzenia torów kolejowych w miejscowości Mika i okolicach stacji Gołąb. Spowodowało to nagłe hamowanie pociągu z 475 pasażerami. Szef KGP, Marek Boroń, poinformował o interwencji policji po zgłoszeniu o huku w pobliżu miejsca próby wysadzenia torów. Policja, po otrzymaniu zgłoszenia od mieszkanki, sprawdziła teren, ale początkowo nie stwierdziła nieprawidłowości. Boroń zaapelował do obywateli o reagowanie i informowanie o wszelkich podejrzanych zdarzeniach, wskazując na wzrost poziomu zagrożenia ze wschodu. Podkreślił, że jeden z podejrzanych, skazany zaocznie na Ukrainie, powinien być wpisany na listę Interpolu. Wspomniał także o planowanym połączeniu CBŚP z CBZC w Narodowe Biuro Śledcze, co ma usprawnić reagowanie na akty terroru i przestępczość zorganizowaną.