Ukraińcy z zarzutami o dywersję na kolei na zlecenie Rosji

🥟Polska | 🗣️Polityka | 🌍Zagranica

Prokuratura Krajowa postawiła zarzuty dwóm obywatelom Ukrainy, Ołeksandrowi K. i Jewhenijowi I., o przeprowadzenie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym na polskiej kolei na zlecenie Federacji Rosyjskiej. Dowody zebrane przez śledczych obejmują oględziny miejsc zdarzeń, zeznania świadków, dane tory komunikacyjne i nagrania z monitoringu. Podejrzani przebywają na Białorusi, co uniemożliwia przeprowadzenie z nimi czynności procesowych. Prokuratura współpracuje ze stroną ukraińską. W ostatnich dniach doszło do uszkodzeń torów kolejowych na trasie Warszawa-Lublin, w tym eksplozji w miejscowości Mika i uszkodzenia linii kolejowej w pobliżu stacji Gołąb. Premier Donald Tusk poinformował, że zwrócił się do MSZ o podjęcie działań dyplomatycznych w celu sprowadzenia podejrzanych do Polski. W związku z aktami sabotażu premier wprowadził trzeci stopień alarmowy CHARLIE na większości linii kolejowych w Polsce, obowiązujący od 19 listopada do 28 lutego 2026 roku.

  • Prokuratura postawiła zarzuty dwóm obywatelom Ukrainy o dywersję na kolei
  • Dywersja miała charakter terrorystyczny i była na zlecenie Rosji
  • Dowody to oględziny, zeznania, dane torów i monitoring
  • Podejrzani przebywają na Białorusi
  • Doszło do uszkodzeń torów na trasie Warszawa-Lublin
  • Premier Tusk zwrócił się do MSZ o sprowadzenie podejrzanych
  • Wprowadzono trzeci stopień alarmowy CHARLIE na kolei

Źródła (1)

Brak dostępnego audio