Augustów: Pięciolatek sam przeszedł kilometr po ucieczce z przedszkola

🥟Polska | 🔍Ciekawostki

W Augustowie, zaniepokojony losem samotnego pięciolatka, aspirant sztabowy Mariusz Kowalski zaopiekował się chłopcem i powiadomił policję. Okazało się, że dziecko oddaliło się z przedszkola "U Kubusia Puchatka" i przeszło samotnie ponad kilometr. Rodzice, którzy przyszli odebrać syna z przedszkola, zostali poinformowani o jego zniknięciu. Dyrektorka przedszkola Elżbieta Baranowska wyraziła ubolewanie nad sytuacją, podkreślając, że dziecko nie powinno opuścić placówki. Policja prowadzi postępowanie w celu ustalenia, czy doszło do narażenia dziecka na niebezpieczeństwo, za co grozi do pięciu lat więzienia.

  • Aspirant Mariusz Kowalski zauważył samotnego chłopca w Augustowie
  • Chłopiec oddalił się z przedszkola "U Kubusia Puchatka"
  • Personel przedszkola nie zauważył zniknięcia dziecka
  • Rodzice zgłosili zaginięcie na policji po przybyciu do przedszkola
  • Dyrektorka przedszkola wyraziła ubolewanie i wzięła odpowiedzialność
  • Policja prowadzi postępowanie w sprawie narażenia dziecka na niebezpieczeństwo

Źródła (1)

Brak dostępnego audio