Niewyjaśniona zbrodnia sprzed 34 lat: Zabójstwo Doroty Wdowczyk

🥟Polska

Sprawa zabójstwa 20-letniej Doroty Wdowczyk z Malerzowic Małych pozostaje nierozwiązana od 34 lat. Jej ciało, obciążone kamieniami, odnaleziono w Nysie Kłodzkiej w 1991 roku, po tygodniu od zaginięcia. Dorota wracała z pracy w Zakładach Wytwórczych "Cukry Nyskie". Ustalono, że została zgwałcona i brutalnie zamordowana. W toku śledztwa przesłuchano około 200 osób i zabezpieczono ślady, w tym torebkę, portfel, zakrwawioną odzież oraz jutowy worek z kamieniami. Sprawdzano różne tropy, w tym podejrzenia wobec kierowcy PKS i osób z okolicy oraz wątek białego Fiata 126p, którym Dorota miała być śledzona. W 2018 roku sprawą zajęło się Archiwum X z Opola, licząc na przełom dzięki nowoczesnym metodom kryminalistycznym. Pomimo tego, sprawca zbrodni nie został ustalony, a obecnie Archiwum X nie prowadzi aktywnych działań w tej sprawie.

  • Ciało Doroty Wdowczyk znaleziono w Nysie Kłodzkiej 12 października 1991 r.
  • Została zgwałcona i zamordowana w drodze z pracy.
  • Przesłuchano około 200 osób.
  • Archiwum X wznowiło sprawę w 2018 r.
  • Mimo nowoczesnych metod, sprawca nie został wykryty.
  • W śledztwie pojawił się wątek białego Fiata 126p.
  • Podejrzewano, że sprawca znał teren.

Źródła (1)

Brak dostępnego audio