Mieszkańcy Radochowa zaniepokojeni prognozami pogody po ubiegłorocznej powodzi

Mieszkańcy Radochowa w gminie Lądek-Zdrój z niepokojem reagują na prognozy intensywnych opadów deszczu, obawiając się powtórki zeszłorocznej powodzi, która spowodowała znaczne zniszczenia. Sołtyska Radochowa, Agnieszka Rygielska, relacjonuje, że mieszkańcy są w trakcie remontów po powodzi z października spowodowanej pęknięciem tamy w Stroniu Śląskim i wystąpieniem rzeki Białej Lądeckiej z brzegów. Mieszkańcy obawiają się, że świeżo naprawione wały przeciwpowodziowe mogą nie wytrzymać kolejnego naporu wody. Problemem są także przedłużające się procedury przetargowe, opóźniające odbudowę infrastruktury. Część mieszkańców ma trudności z ponownym ubezpieczeniem domów. Burmistrz Lądka-Zdroju, Tomasz Nowicki, zapowiedział sprawdzenie przygotowania gminy na ewentualne podtopienia i podkreślił postępy w odbudowie infrastruktury oraz trwające prace Wód Polskich w korycie rzeki. Rozważana jest budowa suchego zbiornika w Stójkowie, co budzi kontrowersje wśród mieszkańców, którzy obawiają się wywłaszczeń.