Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja krytykują rząd Donalda Tuska za brak reakcji na problem nielegalnej migracji na granicy polsko-niemieckiej. Opozycja zarzuca rządowi lekceważenie problemu i spóźnioną reakcję, podkreślając, że alarmowali o nim już wcześniej. PiS domaga się zakazu wjazdu do Polski dla osób z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej oraz przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami. Premier Tusk odpiera zarzuty, oskarżając PiS o wpuszczenie do Polski setek tysięcy migrantów i próby paraliżu Straży Granicznej. Opozycja wykorzystuje temat migracji do osłabienia pozycji rządu i mobilizacji prawicowych wyborców, rywalizując o poparcie w tej kwestii.