Ekspert: Rosja ma góra kilka lat po zakończeniu wojny w Ukrainie, by zaatakować NATO

🥟Polska | 🗣️Polityka | 🌍Zagranica

Zdaniem eksperta ds. bezpieczeństwa, Rosja po zakończeniu wojny w Ukrainie będzie miała ograniczone okno czasowe, aby potencjalnie zaatakować kraje NATO, w tym Polskę. Kluczowe czynniki, które mogą skłonić Rosję do szybszej agresji to chęć wykorzystania obecnych zdolności w zakresie dronów i rakiet oraz obawa przed wzmocnieniem NATO. Polska i społeczeństwo są nieprzygotowane na potencjalne zagrożenia, w tym brak odpowiedniej obrony cywilnej i planów reagowania na kryzysy. Incydent z rosyjskimi dronami pokazał słabości w informowaniu ludności i gotowości szkół. Ekspert podkreśla potrzebę szybkiego wzmocnienia obrony cywilnej, rezerw wojskowych oraz odporności państwa na dywersje i prowokacje, które mogą poprzedzać eskalację konfliktu.

  • Rosja może zaatakować NATO po zakończeniu wojny w Ukrainie
  • Czas nie gra na korzyść Rosji, więc może chcieć wykorzystać obecne możliwości
  • NATO szykuje się do zniszczenia zdolności Rosji do prowadzenia wojny poprzez ataki na przemysł i infrastrukturę
  • Rosyjska doktryna użycia broni jądrowej odstrasza NATO
  • Polska jest nieprzygotowana na trudne sytuacje
  • Brakuje realnych działań na rzecz odtworzenia Obrony Cywilnej
  • Wojsko buduje umocnienia na wschodniej granicy, ale ważniejsze są schrony dla ludności
  • Większość Polaków nie myśli realnie o przygotowaniu się na poważny kryzys
  • Państwo niewiele oferuje w zakresie przygotowań na kryzys
  • Potrzebne jest nowe obowiązkowe szkolenie wojskowe

Źródła (1)

Brak dostępnego audio