Polska Armia Używa Przestarzałych Metod i Technologii, Ignorując Nowoczesne Rozwiązania Pola Walki

Artykuł analizuje niedostosowanie polskiej armii do współczesnych standardów pola walki, opierając się na rozmowie Marcina Wyrwała z Damianem Dudą. Duda krytykuje przestarzałe metody szkolenia, takie jak malowanie twarzy na zielono, zamiast wykorzystywania technologii maskujących przed dronami. Podkreśla brak świadomości zagrożeń związanych z dronami, gdzie w Ukrainie standardem są detektory i zagłuszarki dronów, a w Polsce ich brak w pojazdach wojsk liniowych. Wskazuje na przywiązanie do papierowych map i kompasów, podczas gdy Ukraińcy korzystają z zaawansowanych aplikacji takich jak Kropiwę, oferujących aktualną sytuację taktyczną w czasie rzeczywistym. Program Delta, wykorzystujący sztuczną inteligencję do analizy danych i wskazywania zagrożeń, jest w Polsce niemal nieznany. Nieliczni polscy oficerowie doceniają te systemy, ale nie potrafią ich wdrożyć w armii. Polska armia wciąż bazuje na przestarzałych założeniach, ignorując nowoczesne rozwiązania.