Algorytmy mediów społecznościowych promują dezinformację, wpływając na postrzeganie świata

🗣️Polityka | 🔍Ciekawostki

Artykuł analizuje wpływ algorytmów mediów społecznościowych na rozpowszechnianie dezinformacji i fake newsów, które generują zaangażowanie i zyski dla platform. Przykłady fałszywych informacji w Google Discover (o zmianach emerytalnych w UK) oraz problemy z moderacją treści na YouTube i TikToku pokazują, że platformy często przedkładają zysk nad weryfikację informacji. Badania wskazują, że użytkownicy mediów społecznościowych, zwłaszcza młodzi, są bardziej skłonni wierzyć w teorie spiskowe i dezinformację, a zaufanie do tradycyjnych mediów spada. Fundacja Panoptykon krytykuje platformy za marginalizowanie problemu uzależniających mechanizmów i wpływu algorytmów na widoczność szkodliwych treści. Testy wykazały, że platformy mają problemy z wykrywaniem fałszywych reklam politycznych. Eksperci podkreślają, że dezinformacja ma długotrwały wpływ na rozumowanie, a rozwiązaniem jest transparentność algorytmów, edukacja medialna i wzmocnienie fact-checkingu.

  • Algorytmy promują emocje, nie prawdę, sprzyjając fake newsom
  • Użytkownicy Google Discover otrzymywali fałszywe informacje o planach Partii Pracy
  • Media społecznościowe są ważnym źródłem informacji dla 46% Polaków
  • Platformy koncentrują się na zagrożeniach ze strony użytkowników, marginalizując rolę algorytmów
  • TikTok zarabia na przykuwaniu uwagi, nawet kosztem "gnicia mózgu" użytkowników
  • YouTube szybko usuwa materiały naruszające prawa autorskie, ale nie patostreamy
  • Testy wykazały, że platformy mają problem z wykrywaniem dezinformacji wyborczej
  • Meta zakończyła współpracę z fact-checkerami, przerzucając odpowiedzialność na użytkowników
  • AI jest wykorzystywane do tworzenia deepfake'ów i fałszywych stron informacyjnych
  • 42% użytkowników Facebooka regularnie napotyka fałszywe informacje
  • Teorie spiskowe porządkują świat w prosty, emocjonalny sposób, zwiększając zaangażowanie

Źródła (1)

Brak dostępnego audio