Aktywistki i eksperci wzywają do ujawniania składu produktów menstruacyjnych w Polsce

🥟Polska

Aktywistki w Polsce, wspierane przez ekspertów, domagają się zmian w prawie, które zobowiążą producentów podpasek i tamponów do umieszczania pełnego składu produktów na opakowaniach. Petycja złożona w Ministerstwie Zdrowia argumentuje, że konsumentki mają prawo wiedzieć, z jakimi substancjami mają kontakt ich ciała, zwłaszcza że niektóre z tych produktów mogą zawierać potencjalnie szkodliwe substancje, takie jak poliester czy związki używane do bielenia. Francja wprowadziła już podobne regulacje w kwietniu 2024 roku. Ginekolog Artur Drobniak zgadza się z ideą ujawniania składu, ale uspokaja, że krótkotrwałe używanie tych produktów przez większość kobiet minimalizuje ryzyko zaburzeń hormonalnych. Chemiczka Sylwia Bogdan podkreśla, że transparentność składu uspokoi konsumentów i zredukuje obawy związane z "złą chemią", jednocześnie zwracając uwagę na ekologiczny aspekt wyboru produktów organicznych, ze względu na długi czas rozkładu tradycyjnych podpasek i tamponów.

  • Złożono petycję do Ministerstwa Zdrowia o obowiązek umieszczania składu produktów menstruacyjnych na opakowaniach
  • Aktywistki argumentują to prawem do informacji i świadomego wyboru
  • Francja wprowadziła obowiązek podawania składu produktów menstruacyjnych w kwietniu 2024 roku
  • Niektóre produkty mogą zawierać potencjalnie szkodliwe substancje, np. poliester i związki chloru
  • Ginekolog Artur Drobniak popiera ideę, uspokajając co do niskiego ryzyka przy krótkotrwałym stosowaniu
  • Chemiczka Sylwia Bogdan podkreśla korzyści z transparentności składu i aspekt ekologiczny

Źródła (1)

Brak dostępnego audio