W Wielkiej Brytanii pojawiły się zielone znaki ograniczenia prędkości, które w odróżnieniu od tradycyjnych znaków z czerwoną obwódką, stanowią jedynie sugestię dla kierowców, by dobrowolnie zwolnili. Nieprzestrzeganie tych znaków nie wiąże się z konsekwencjami prawnymi. Celem "zielonych ograniczeń prędkości" jest uspokojenie ruchu i zwiększenie bezpieczeństwa, zwłaszcza w pobliżu szkół i osiedli mieszkaniowych. W Polsce nie stosuje się takich znaków, ale w okolicach szkół można spotkać znak Agatki, który również ma zachęcać do ostrożności. Znaki sugerujące prędkość są popularne w wielu krajach, jednak różnią się wyglądem, dlatego przed podróżą warto zapoznać się z lokalnymi przepisami.
W Wielkiej Brytanii pojawiły się zielone znaki ograniczenia prędkości, które w odróżnieniu od tradycyjnych znaków z czerwoną obwódką, stanowią jedynie...
Kolor samochodu ma znaczący wpływ na jego cenę na rynku wtórnym, często większy niż rodzaj napędu. Analiza niemieckiego serwisu t-online.de wykazała, ...
Planowana nowelizacja prawa o ruchu drogowym wprowadza możliwość uzyskania prawa jazdy kategorii B od 17 roku życia za zgodą rodziców. Młody kierowca ...
Artykuł wyjaśnia, czym jest znak towarowy i jak go chronić w Polsce. Znak towarowy, zgodnie z ustawą Prawo własności przemysłowej, to oznaczenie odróż...
Na autostradzie A2 w pobliżu Magdeburga, kierowca samochodu osobowego został ukarany za jazdę z prędkością 321 km/h, co stanowi przekroczenie dozwolon...