Zełenski ostrzega przed możliwością otwarcia drugiego frontu przez Rosję w Europie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla "Guardiana" wyraził obawę, że Rosja, z powodu braku postępów militarnych na Ukrainie, może otworzyć drugi front w Europie jeszcze przed zakończeniem obecnego konfliktu. Zełenski powiązał naruszenia przestrzeni powietrznej w Polsce oraz incydenty nad lotniskami w Kopenhadze, Monachium i Brukseli z działaniami Rosji testującymi czerwone linie NATO i prowadzącej "wojnę hybrydową przeciwko Europie". Zaapelował o silne wsparcie Zachodu, w tym USA, podkreślając bliskość wartości Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Wyraził też zapotrzebowanie na systemy obrony powietrznej Patriot i poparł obecność brytyjskich żołnierzy na Ukrainie, np. na granicy z Białorusią, ale z ostrożnością, by nie stracić wsparcia finansowego i wojskowego partnerów. Zełenski stwierdził, że nie obawia się Donalda Trumpa i ujawnił, że król Karol III odegrał rolę w poprawie relacji ukraińsko-amerykańskich.