Zatrzymanie Ukraińca grożącego atakami bombowymi wywołało spięcie między Czechami a Słowacją

🥟Polska | 🌍Zagranica | 🗣️Polityka

Czeskie, słowackie i ukraińskie służby zatrzymały obywatela Ukrainy, który wysyłał groźby o atakach bombowych do szkół w Europie. Czesi są niezadowoleni, że Słowacy pierwsi poinformowali o sprawie w mediach społecznościowych, naruszając wcześniejsze ustalenia dotyczące strategii komunikacji. Czeski kontrwywiad podejrzewa, że zatrzymany Ukrainiec był finansowany przez osobę z Rosji. Słowacka policja początkowo przyznała się do błędu w publikacji informacji, ale później zmodyfikowała swoje oświadczenie. Czeskie i ukraińskie władze mają również żal do Słowaków za niepoinformowanie o podejrzeniu współpracy Ukraińca z Rosjanami. Sprawa wywołała także krytykę słowackiej opozycji wobec premiera Fico, zarzucającą mu prorosyjskie nastawienie.

  • Zatrzymano Ukraińca wysyłającego groźby bombowe do szkół w Europie
  • Czesi zarzucają Słowakom złamanie ustaleń dotyczących komunikacji o sprawie
  • Podejrzewa się, że Ukrainiec był finansowany przez Rosję
  • Słowacka policja początkowo przyznała się do błędu w publikacji informacji
  • Czeskie i ukraińskie władze mają żal do Słowaków za brak informacji o powiązaniach z Rosją
  • Słowacka opozycja krytykuje premiera Fico za prorosyjskość

Źródła (1)

Brak dostępnego audio