Przez Stany Zjednoczone przetacza się fala protestów przeciwko polityce imigracyjnej Donalda Trumpa, co wywołało starcia demonstrantów z Gwardią Narodową i aresztowania w miastach takich jak Los Angeles i Nowy Jork. Zamieszki te budzą obawy o bezpieczeństwo kibiców przed zbliżającymi się Klubowymi Mistrzostwami Świata, które mają się odbyć w USA w dniach 15 czerwca - 13 lipca. Szczególny niepokój dotyczy meczów w Los Angeles, gdzie sytuacja jest napięta. Prezydent FIFA Gianni Infantino zapewnia o priorytecie bezpieczeństwa, ale konflikt między Trumpem a gubernatorem Kalifornii Gavinem Newsomem, który sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk, dodatkowo komplikuje sytuację. W mistrzostwach wezmą udział 32 drużyny z różnych kontynentów.