Wdowa po Franciszku Smudzie wspomina: Żal po Euro 2012 i trudne relacje

🏀Sport | 🥟Polska

Małgorzata Drewniak-Smuda, wdowa po zmarłym trenerze Franciszku Smudzie, w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego Onet" wspomina jego życie i karierę. Podkreśla, że Smudę bardzo dotknęło przyjęcie reprezentacji Polski po Euro 2012 i do końca życia odczuwał z tego powodu żal. Według niej, trener uważał, że miał zbyt wąską kadrę i brakowało mu meczów o stawkę. Wdowa wspomina również o trudnych momentach w życiu Smudy, w tym o myślach samobójczych po stracie oszczędności w USA oraz o jego luźnym podejściu do finansów, przez które dał się oszukać. Wspomina także o jego niechęci do przyznawania się do błędów, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Pogrzeb trenera zgromadził wiele osobistości ze świata sportu i polityki, co według wdowy, mogłoby sprawić mu radość i poczucie docenienia, którego, jej zdaniem, brakowało mu za życia.

  • Zbigniew Boniek pożegnał Franciszka Smudę po jego śmierci w sierpniu 2024 roku
  • Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył Smudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski
  • Małgorzata Drewniak-Smuda wspomina, że Smuda odczuwał żal po Euro 2012
  • Smuda uważał, że miał zbyt wąską kadrę na Euro 2012
  • Wdowa wspomina o myślach samobójczych Smudy po stracie oszczędności
  • Smuda miał luźne podejście do finansów i dał się oszukać
  • Smuda niechętnie przyznawał się do błędów
  • Franciszek Smuda zmarł w wieku 76 lat
  • Smuda trzykrotnie zdobył mistrzostwo Polski jako trener

Źródła (1)

Brak dostępnego audio