USA krytykuje Niemcy za ograniczenia wolności słowa w raporcie o prawach człowieka

🗣️Polityka | 🌍Zagranica

Departament Stanu USA w dorocznym raporcie o prawach człowieka skrytykował Niemcy za "ograniczenia wolności słowa" i wzrost antysemityzmu, który ma być napędzany przez imigrację. Raport wskazuje na ograniczenia wolności słowa grup uznanych za ekstremistyczne, choć niemiecka konstytucja gwarantuje wolność prasy i opinii. Niemieckie media sugerują, że raport jest efektem zwycięstwa Donalda Trumpa i zwracają uwagę, że krytyka dotyczy usuwania mowy nienawiści z platform społecznościowych, co jest zgodne z prawem niemieckim i unijnym. W raporcie krytykowane są także inne kraje europejskie, takie jak Francja i Wielka Brytania, co sugeruje szerszy kontekst polityczny.

  • Raport Departamentu Stanu USA krytykuje Niemcy za ograniczenia wolności słowa
  • Wzrost antysemityzmu w Niemczech ma być napędzany przez imigrację z Syrii, Afganistanu i Turcji
  • Niemiecki rząd nakłada ograniczenia na wolność słowa grup uznanych za ekstremistyczne
  • Niemieckie media łączą raport ze zwycięstwem Donalda Trumpa
  • Krytyka dotyczy usuwania mowy nienawiści z platform społecznościowych
  • Inne kraje europejskie, takie jak Francja i Wielka Brytania, również są krytykowane w raporcie

Źródła (1)

Brak dostępnego audio