Ubezpieczenia po powodzi na Dolnym Śląsku: Analiza zmian i wyzwań

🥟Polska | 💰Biznes

Po powodzi na Dolnym Śląsku w 2024 roku, która dotknęła ok. 60 tys. osób i spowodowała straty liczone w miliardach złotych, sektor ubezpieczeniowy stanął przed wyzwaniem likwidacji lawinowej liczby szkód. Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) oceniła, że likwidacja szkód przebiegała sprawnie, a do końca 2024 r. zlikwidowano 95% szkód. Ubezpieczyciele wprowadzili uproszczoną likwidację szkód i szybko wypłacali odszkodowania, angażując mobilne zespoły rzeczoznawców. W 2024 roku wypłacono 3,7 mld zł odszkodowań z tytułu ognia i innych zdarzeń losowych, z czego ponad 2 mld zł w związku z powodzią. Mimo to, powodzianie zgłaszali nieprawidłowości związane z zaniżaniem odszkodowań, co skutkowało interwencją UOKiK i Rzecznika Finansowego. Problem dotyczył m.in. odmowy wypłat z powodu braku ryzyka powodzi w polisie, zaniżonych stawek robocizny i braku świadomości klientów o dodatkowych opcjach ubezpieczeniowych. Ubezpieczenie od powodzi jest możliwe, ale często drogie i wymaga uwzględnienia ryzyka nieubezpieczalnego. PIU podkreśla potrzebę współpracy państwa i sektora prywatnego w celu stworzenia systemu ubezpieczeń katastroficznych oraz inwestycji w prewencję, taką jak budowa zbiorników retencyjnych i modernizacja systemów odwadniających.

  • Powódź na Dolnym Śląsku w 2024 r. dotknęła ok. 60 tys. osób.
  • Straty oszacowano na kilka miliardów złotych.
  • Ubezpieczyciele zlikwidowali 95% szkód do końca 2024 r.
  • Wypłacono 3,7 mld zł odszkodowań z tytułu ognia i zdarzeń losowych w 2024 r.
  • Ponad 2 mld zł wypłacono w związku z powodzią.
  • Powodzianie zgłaszali nieprawidłowości związane z zaniżaniem odszkodowań.
  • Interweniował UOKiK i Rzecznik Finansowy.
  • Ubezpieczenie od powodzi jest możliwe, ale często drogie.
  • PIU apeluje o współpracę państwa i sektora prywatnego w tworzeniu systemu ubezpieczeń katastroficznych.
  • Konieczne inwestycje w prewencję, np. zbiorniki retencyjne.

Źródła (1)

Brak dostępnego audio