Powodzie w Polsce południowo-zachodniej we wrześniu 2024: Ewakuacje, zniszczenia i reakcja rządu

We wrześniu 2024 roku południowo-zachodnią Polskę nawiedziła powódź spowodowana intensywnymi opadami i niżem genueńskim Boris. IMGW wydało ostrzeżenia, a liczne miejscowości, takie jak Głuchołazy i Lądek-Zdrój, zostały zalane, co skutkowało ewakuacją mieszkańców. Rzeka Biała Lądecka wystąpiła z koryta, a przerwana tama w Stroniu Śląskim spowodowała dodatkowe zniszczenia. Zalany został również szpital w Nysie, a Nysa Kłodzka wylała w Kłodzku. Wicepremier Kosiniak-Kamysz monitorował sytuację, a premier Tusk ogłosił możliwość ubiegania się o pomoc finansową, wprowadzono stan klęski żywiołowej w kilku województwach. Uszkodzona zapora zbiornika Topola w Paczkowie wymusiła ewakuację. Zawieszono zajęcia w szkołach, a służby walczyły o utrzymanie wałów w Nysie. Komisja Europejska zadeklarowała wsparcie finansowe. ABW zatrzymała osobę rozpowszechniającą dezinformacje o wysadzeniu wału. Kierwiński został powołany na pełnomocnika ds. odbudowy, a rząd przyjął specustawę powodziową. W październiku zniesiono stan klęski żywiołowej, a operacja „Feniks” wojska została przekształcona w zgrupowanie zadaniowe w kwietniu 2025 roku.