Premier Donald Tusk skrytykował marszałka Sejmu Szymona Hołownię za jego wizytę u Adama Bielana i rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim, nazywając to poważnym błędem. Tusk podkreślił, że Hołownia nie informował go o tych spotkaniach. W wywiadzie dla TVN24 premier zaznaczył, że czuje się odpowiedzialny za projekt "Polska wolna od nadużyć" i oczekuje od partnerów odpowiedzialnego zachowania. Zaprzeczył, jakoby informacje o nocnym spotkaniu Hołowni pochodziły od Służby Ochrony Państwa (SOP), broniąc funkcjonariuszy przed takimi insynuacjami. Tusk stwierdził, że jego źródłami informacji są media, dziennikarze i politycy.