Donald Trump argumentuje, że cła przyczyniają się do rozkwitu gospodarki USA, napływu inwestycji i tworzenia nowych miejsc pracy, jednocześnie wzywając prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella do obniżenia stóp procentowych. Trump twierdzi, że cła nie powodują inflacji, a nawet obniżają ceny importowe, powołując się na badanie Rady Doradców Ekonomicznych. Krytykuje Powella za utrzymywanie wysokich stóp procentowych pomimo niskiej inflacji, która w maju wyniosła 2,4 proc. W połowie czerwca Rezerwa Federalna utrzymała stopy procentowe na poziomie 4,25-4,5 proc., prognozując wyższą inflację i niższy wzrost PKB, co stoi w sprzeczności z oczekiwaniami Trumpa. Powell zauważył pierwsze skutki ceł, np. w cenach elektroniki.