Tomasz Szmydt pracuje na Białorusi przy propagandowym programie i ujawniono jego zarobki

🥟Polska | 🌍Zagranica | 🗣️Polityka

Niezależni białoruscy dziennikarze śledczy ustalili, że Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś, pracuje przy produkcji propagandowego programu "Wolne Słowo dla Polski", emitowanego przez Międzynarodowe Radio Białoruś. Program ma na celu przedstawianie życia na Białorusi pod rządami Łukaszenki w pozytywnym świetle. Wraz z Szmydtem, audycję współtworzą inni obywatele UE, którzy uciekli przed wymiarem sprawiedliwości. W 2024 roku Szmydt zarobił 22 tys. rubli białoruskich (ok. 26 tys. zł) za współtworzenie 110 odcinków programu, a za przygotowanie 273 scenariuszy miał otrzymać 54,6 tys. rubli (ok. 65,5 tys. zł). Dla porównania, w Polsce zarabiał ok. 24 548 zł brutto miesięcznie jako sędzia WSA w Warszawie. Szmydt uciekł na Białoruś w kwietniu ubiegłego roku i poprosił o azyl polityczny. Jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania w związku z zarzutami szpiegostwa i podejrzeniami popełnienia przestępstw w ramach zorganizowanej grupy przestępczej w tzw. aferze hejterskiej.

  • Szmydt pracuje przy propagandowym programie "Wolne Słowo dla Polski"
  • Program emitowany jest przez Międzynarodowe Radio Białoruś
  • Współtworzą go obywatele UE uciekający przed wymiarem sprawiedliwości
  • W 2024 r. Szmydt zarobił ok. 26 tys. zł za współtworzenie programu
  • Za scenariusze ma otrzymać ok. 65,5 tys. zł
  • W Polsce zarabiał ok. 24 548 zł brutto miesięcznie
  • Uciekł na Białoruś w kwietniu ubiegłego roku
  • Jest poszukiwany za szpiegostwo i aferę hejterską

Źródła (1)

Brak dostępnego audio