Szef MON: Centra Integracji Cudzoziemców do zamknięcia z powodu protestów społecznych

Minister Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, opowiedział się za zamknięciem Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC), argumentując to brakiem akceptacji społecznej i niespełnianiem przez nie swojej roli. Centra te, powstałe za rządów PiS, miały wspierać cudzoziemców w sprawach urzędowych i społecznych. Kosiniak-Kamysz sugeruje, że ich zadania mogą przejąć urzędy pracy i urzędy wojewódzkie. Protesty przeciwko lokalizacji CIC miały miejsce m.in. w Ciechanowie i Płocku, gdzie mieszkańcy wyrażali obawy o bezpieczeństwo. Władze w Płocku zdecydowały się na przeprowadzenie konsultacji społecznych w tej sprawie. CIC oferują cudzoziemcom pomoc prawną, psychologiczną, wsparcie w sprawach urzędowych oraz naukę języka polskiego. Planowano utworzenie 49 takich placówek w całej Polsce, w tym dwóch w Warszawie, jednak brak akceptacji społecznej podważa ich przyszłość.