Start sondy Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP) z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie, zaplanowany na wtorek, został przełożony o dobę z powodu opóźnienia ze strony firmy SpaceX. Na pokładzie sondy znajduje się polski instrument GLOWS, zaprojektowany i wykonany w Centrum Badań Kosmicznych PAN, który ma badać globalną strukturę wiatru słonecznego. Jest to pierwszy raz, kiedy Polacy są odpowiedzialni za kompleksowe zaprojektowanie, wykonanie i analizę danych w misji NASA. Przed startem odbędzie się ostatni test instrumentu GLOWS i całego statku kosmicznego. Misja IMAP, której koordynatorem jest profesor David J. McComas z Uniwersytetu Princeton, ma na celu obserwację Słońca, wiatru słonecznego i otoczenia statku. GLOWS będzie obserwował poświatę w dalekim ultrafiolecie. Projekt GLOWS kosztował Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego 20 mln zł. Satelita IMAP kosztował 700 mln dolarów. Polska za niewielki procent tej sumy zyskuje dostęp do najnowocześniejszej infrastruktury i badań oraz współpracę ze światową czołówką w dziedzinie technologii kosmicznych.