Krzysztof Stanowski podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu" ujawnił powód swojej kandydatury, którym jest obarczenie go odpowiedzialnością za problemy służby zdrowia, co jego zdaniem jest winą zawodowych polityków. Pokazał listy od przedszkolaków proszących o ratowanie chorej koleżanki, na której leczenie zebrano 2 miliony złotych w dwa dni. Stanowski skrytykował fakt, że ministrem zdrowia jest nauczycielka języka polskiego, co uważa za dowód słabnącego pulsu polskiej ochrony zdrowia i przerzucania odpowiedzialności na społeczeństwo.