Śmierć Adriana w zakładzie karnym w Chełmie: List partnera do ministra Bodnara bez odpowiedzi

🥟Polska | 🗣️Polityka

Adrian, 27-letni mężczyzna, zmarł 21 maja w zakładzie karnym w Chełmie. Jego partner, Sławek, skierował list do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, w którym opisał okoliczności śmierci Adriana i prosił o wyjaśnienia. Sławek podkreśla, że Adrian, mimo zdiagnozowanego ADHD, nie otrzymał odpowiedniego leczenia, a także został przeniesiony do jednostki o zaostrzonym rygorze, gdzie przebywał jego dawny oprawca. Sławek informuje, że Adrian odbywał karę pozbawienia wolności za niewywiązywanie się z prac społecznych związanych z problemami z narkotykami i pobiciem. Sławek zaznacza, że Adrian źle znosił pobyt w Chełmie, skarżył się na warunki i obawiał się spotkania z dawnym oprawcą. Mimo próśb Sławka o interwencję, m.in. do Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej, nie otrzymał on żadnej odpowiedzi. Sławek złożył zawiadomienie do prokuratury i domaga się pełnego wyjaśnienia okoliczności śmierci Adriana, podkreślając urzędniczą znieczulicę w tej sprawie. Służba więzienna informuje, że Adrian nie mógł wrócić do Żytkowic z powodu zmian organizacyjnych i zapewnia, że nie stwierdzono nieprawidłowości w działaniach funkcjonariuszy. Rzecznik SW zaprzecza, jakoby służba więzienna ewidencjonowała osadzonych pod względem orientacji seksualnej.

  • Adrian zmarł w ZK w Chełmie 21 maja
  • Partner Adriana, Sławek, napisał list do ministra Bodnara
  • Adrian miał zdiagnozowane ADHD, ale odmówiono mu leczenia
  • Przeniesiono go do ZK w Chełmie, gdzie przebywał jego oprawca
  • Sławek wysłał pisma do różnych instytucji, prosząc o interwencję
  • Sławek zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa
  • Służba więzienna twierdzi, że nie stwierdzono nieprawidłowości
  • SW zaprzecza ewidencjonowaniu osadzonych pod względem orientacji seksualnej
  • Prokuratura Okręgowa w Lublinie nie odpowiedziała na pytania redakcji

Źródła (1)

Brak dostępnego audio