Sikorski grozi Rosji zestrzeleniem maszyn nad NATO; Kreml odpowiada

🥟Polska | 🗣️Polityka | 🌍Zagranica

Radosław Sikorski podczas Rady Bezpieczeństwa ONZ oświadczył, że NATO będzie zestrzeliwać rosyjskie samoloty i drony naruszające przestrzeń powietrzną Sojuszu, ostrzegając Rosję przed "skomleniem" w przypadku zestrzelenia. Dr Albert Jawłowski z UW komentuje, że Rosja może potraktować słowa Sikorskiego poważnie i sprawdzić wiarygodność jego zapowiedzi, być może poprzez kolejne prowokacje powietrzne. Naukowiec podkreśla, że brak reakcji NATO na naruszenia przestrzeni powietrznej będzie postrzegany jako słabość, a przykład Turcji z 2015 roku pokazuje, że Rosja rozumie jedynie argument siły. Jawłowski porównuje rosyjskie elity do "ulicznych cwaniaków", którzy testują granice i wykorzystują słabość. Słowa Sikorskiego spotkały się z reakcją rosyjskich mediów propagandowych, które zaprzeczają naruszaniu przestrzeni powietrznej innych krajów.

  • Sikorski zapowiedział strzelanie do rosyjskich maszyn naruszających przestrzeń NATO
  • Jawłowski: Rosja sprawdzi, czy Sikorski mówił poważnie
  • Rosja może chcieć udowodnić słabość NATO poprzez prowokacje
  • Brak reakcji NATO będzie wstępem do "harakiri"
  • Przykład Turcji pokazuje, że Rosja rozumie tylko siłę
  • Rosyjskie elity działają jak "uliczni żule"
  • Chęć do kompromisu Rosja uważa za słabość
  • Słowa Sikorskiego dotarły do Rosjan pomimo kłamliwej narracji Kremla
  • Sikorski nie jest pierwszy, Pavel z Czech również mówił o strzelaniu do rosyjskich samolotów

Źródła (1)

Brak dostępnego audio