Serwal sawannowy, który uciekł w powiecie buskim, odnaleziony

🥟Polska | 🔍Ciekawostki

W powiecie buskim odnaleziono serwala sawannowego, który uciekł z prywatnej posesji w nocy z 13 na 14 września. Zwierzę wróciło do domu w niedzielę rano, co potwierdziła policja w Busku-Zdroju, zamykając tym samym akcję poszukiwawczą. Kot uciekł przez uchylone okno dachowe. Policja apelowała o ostrożność i nie podejmowanie prób samodzielnego schwytania zwierzęcia. Właścicielka legalnie nabyła kota i miała czas na jego rejestrację. Prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie ewentualnego wykroczenia dotyczącego niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Podobnego serwala widziano także na Dolnym Śląsku. Ekspert z zoo w Opolu zaznaczył, że nieprowokowany serwal nie powinien zaatakować człowieka, ale w sytuacji osaczenia może być niebezpieczny, zwłaszcza dla mniejszych osób.

  • Serwal sawannowy uciekł w powiecie buskim w nocy z 13 na 14 września
  • Zwierzę wydostało się przez uchylone okno dachowe
  • Policja apelowała o ostrożność i nie podejmowanie prób samodzielnego schwytania
  • Właścicielka legalnie nabyła kota
  • Prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia
  • Serwal wrócił do domu w niedzielę rano
  • Podobnego serwala widziano także na Dolnym Śląsku
  • Serwal nie zaatakuje człowieka, jeśli nie będzie prowokowany
  • Osaczony serwal może zaatakować, zwłaszcza mniejsze osoby

Źródła (1)

Brak dostępnego audio