Serwal Sasza wrócił do domu po dwóch tygodniach poszukiwań

🥟Polska | 🔍Ciekawostki

Serwal Sasza, który uciekł z woliery w okolicach Bartąga pod Olsztynem 30 lipca, po niemal dwóch tygodniach poszukiwań wrócił do domu. Właścicielka, pani Michalina, poinformowała o zaginięciu straż miejską i udostępniła post w mediach społecznościowych. Drapieżnik był widziany w różnych miejscowościach, gdzie polował na kaczki. Pomimo zastawionych żywołapek, pozostawał nieuchwytny. Serwale, jako zwierzęta egzotyczne, podlegają rejestracji w samorządowej bazie, choć nie wymagają zezwoleń na trzymanie. Sasza waży 25 kg i ma 65 cm w kłębie.

  • Serwal Sasza uciekł 30 lipca z woliery w okolicach Bartąga.
  • Właścicielka poinformowała straż miejską i opublikowała ogłoszenie w mediach społecznościowych.
  • Serwal był widziany w okolicznych miejscowościach.
  • Przez dwa tygodnie pozostawał nieuchwytny.
  • Sasza sam wrócił do domu.
  • Serwale podlegają rejestracji w samorządowej bazie.

Źródła (1)

Brak dostępnego audio