Sensacyjna kradzież w Grand Hotelu w Krakowie w 1932 roku

W styczniu 1932 roku w krakowskim Grand Hotelu doszło do kradzieży na kwotę 1,5 miliona złotych, o której pisał "Ilustrowany Kuryer Codzienny". Ofiarą była Maria Ciunkiewiczowa, bogata Polka mieszkająca na stałe za granicą, posiadająca m.in. pałacyk w Paryżu i kamienice w Moskwie. Ciunkiewiczowa, która spędziła Boże Narodzenie w Warszawie, przyjechała do Krakowa na leczenie zapalenia płuc i zamieszkała w skromnym pokoju w hotelu. Podczas jej nieobecności złodzieje włamali się do pokoju i ukradli kosztowności oraz gotówkę, w tym 6,5 tysiąca funtów szterlingów, 10 tysięcy franków francuskich oraz biżuterię (m.in. kolie z pereł i brylantów, szmaragdów i brylantów) i futra (sobolowe, gronostajowe i z szynszyli). Skradzione klejnoty były ubezpieczone na 4 miliony franków.