W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia ruszył proces Łukasza Żaka, oskarżonego o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej we wrześniu 2024 roku, w którym zginął 37-letni Rafał P., a kilka osób zostało rannych. Żak przyznał się do prowadzenia pojazdu i przekroczenia prędkości, przepraszając rodzinę ofiary. Ustalono, że w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu, nagrywał jazdę telefonem i jechał z prędkością 226 km/h przy ograniczeniu do 80 km/h. Po wypadku Żak uciekł do Niemiec, gdzie został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i przewieziony do Polski. Grozi mu do 30 lat więzienia. Sześć innych osób oskarżono o pomoc w ucieczce i zacieranie śladów.