Rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa, oskarżyła Niemcy o prowadzenie agresywnej polityki wobec Rosji, która według niej nasiliła się po objęciu urzędu przez Friedricha Merza. Merz, konserwatysta, zajął bardziej zdecydowane stanowisko w sprawie wsparcia dla Ukrainy, opowiadając się za zwiększeniem presji na Rosję i rozbudową niemieckiej armii. Zacharowa uważa, że działania te stanowią zagrożenie nie tylko dla Rosji, ale także dla samych obywateli Niemiec, prowadząc do eskalacji stosunków i przymusowej militaryzacji kraju. Berlin nie skomentował dotychczas uwag Zacharowej.