Rosja nie zrezygnowała z celów wojennych na Ukrainie

🗣️Polityka | 🌍Zagranica

Daniel Szeligowski z PISM analizuje obecną sytuację w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, stwierdzając, że mimo pozornych gestów Rosji, pokój jest obecnie mniej realny niż tydzień temu. Rosja dąży do podporządkowania Ukrainy, a nie tylko do zajęcia jej terytorium, i nie zrezygnuje z tego celu, dopóki sytuacja na froncie jej do tego nie zmusi. Szeligowski podkreśla, że ewentualne ustępstwa terytorialne ze strony Ukrainy nie zadowolą Rosji, której celem jest zniszczenie państwa ukraińskiego. Jedyną szansą na zmianę tej sytuacji jest albo ustabilizowanie linii frontu przez Ukrainę i zadawanie dotkliwych strat Rosji, albo wewnętrzna destabilizacja reżimu rosyjskiego. Szeligowski krytykuje brak woli politycznej Zachodu do wywarcia wystarczającej presji na Rosję i proponuje wzmocnienie potencjału militarnego Ukrainy jako realną gwarancję jej bezpieczeństwa.

  • Rosja nie zrezygnowała z celów wojennych na Ukrainie.
  • Putin dąży do podporządkowania Ukrainy, a nie tylko zajęcia terytorium.
  • Ustępstwa terytorialne nie zadowolą Rosji.
  • Jedyną szansą na pokój jest destabilizacja Rosji lub ukraińskie sukcesy na froncie.
  • Brak woli politycznej Zachodu do wywarcia presji na Rosję.
  • Wzmocnienie militarne Ukrainy to realna gwarancja bezpieczeństwa.
  • Rosja uważa, że wygrywa wojnę i nie zamierza iść na ustępstwa.
  • Putinowi udało się przekonać Trumpa, że zawieszenie broni nie jest priorytetem.
  • Rosja chce wzmocnić "frakcję ugodową" w USA i Europie.
  • Rosjanie planowali fizyczną eksterminację ukraińskiej elity.
  • Dla Putina "biznes" z Ukrainą wciąż jest niedokończony.

Źródła (1)

Brak dostępnego audio