Rosja: Czystki dotykają zwolenników Putina w wyniku walki frakcji o wpływy

🗣️Polityka | 🌍Zagranica

W Rosji czystki dotykają już nie tylko przeciwników, ale i zwolenników reżimu Władimira Putina. Analitycy wskazują, że jest to efekt walki o wpływy i pieniądze pomiędzy frakcjami. Siergiej Markow, Roman Aliochin i Tatiana Montian, wcześniej wspierający Putina, zostali uznani za "zagranicznych agentów" lub "terrorystów i ekstremistów". Politolożka Jekaterina Szulman uważa, że po wyeliminowaniu przeciwników wojny, machina represji musi się napędzać. Przyczyną jest rywalizacja między "lojalistami" (propagandyści powiązani z Kremlem) a "militarystami" (ultranacjonalistyczni blogerzy). Ci ostatni, zbierając fundusze dla armii, stali się zbyt niezależni, co niepokoi władze. Iwan Filipow podkreśla, że konflikt to walka o miliardy rubli przeznaczane na wojnę. Władimir Sołowjow, propagandysta, dąży do eliminacji blogerów, którym udało się zebrać więcej funduszy niż jego państwowej organizacji charytatywnej. Szulman przewiduje dalsze aresztowania, gdyż aparat represji musi wypełniać swoje "kwoty".

  • Czystki w Rosji obejmują zwolenników Putina
  • Przyczyną są walki frakcyjne o wpływy i fundusze
  • Siergiej Markow uznany za "zagranicznego agenta"
  • Roman Aliochin oskarżony o sprzeniewierzenie funduszy dla armii
  • Tatiana Montian nazwana "terrorystką i ekstremistką"
  • Rywalizacja między "lojalistami" i "militarystami"
  • Krytyka militarystów wobec sposobu prowadzenia wojny
  • Władimir Sołowjow dąży do eliminacji blogerów
  • Przewidywane dalsze aresztowania

Źródła (1)

Brak dostępnego audio