Projekt ustawy o zmianie Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zakładający wprowadzenie rozwodów pozasądowych, napotkał na opór ze strony polityków PSL, w tym Ministra Obrony Narodowej, Władysława Kosiniaka-Kamysza. Projekt, mający na celu uproszczenie i przyspieszenie procedury rozwodowej dla małżeństw bez małoletnich dzieci, gdzie obie strony wyrażają zgodę, spotkał się z krytyką ze strony PSL, argumentującego, że narusza to konstytucyjną zasadę ochrony małżeństwa i rodziny. Partia obawia się, że ułatwienie rozwodów doprowadzi do wzrostu ich liczby i wpłynie negatywnie na decyzje o posiadaniu potomstwa. Stanowisko PSL wywołało niezgodę w koalicji rządzącej, a przyszłość projektu pozostaje niepewna. Krytycy argumentują, że obecne procedury są zbyt długotrwałe (średnio 9 miesięcy) i stresujące, a rozwody pozasądowe mogłyby odciążyć sądy i przynieść ulgę osobom w trudnej sytuacji osobistej. Projekt zakładał możliwość unieważnienia rozwodu pozasądowego w przypadku zaistnienia określonych przesłanek, takich jak wspólne małoletnie dziecko lub działanie pod wpływem groźby.