W rosyjskiej armii narasta fala przemocy wobec żołnierzy, obejmująca tortury, wymuszanie podpisów pod kontraktami i korupcję. Organizacje pozarządowe i rodziny żołnierzy ujawniają przypadki znęcania się, rażenia prądem, bicia, a nawet nieformalnych egzekucji za odmowę wykonania rozkazów czy dezercję. Dowódcy zmuszają żołnierzy do płacenia łapówek za pozostanie na zapleczu frontu, a tych, którzy odmawiają, wysyłają na najniebezpieczniejsze odcinki. Poborowi są zmuszani do podpisywania kontraktów pod groźbą wysłania na front lub więzienia. Przemoc stała się narzędziem dyscyplinowania i utrzymania frontu, co prowadzi do wzrostu liczby samobójstw i dezercji. Rosyjskie ministerstwo obrony ignoruje te doniesienia, ale coraz więcej świadectw przedostaje się do opinii publicznej, ukazując brutalność w armii.