Przełamanie frontu pod Hulajpołem: Porażka ukraińskiej brygady nad rzeką Janczur

Na froncie ukraińskim doszło do przełamania w rejonie Hulajpoła, około 100 km na południowy zachód od Pokrowska. Rosjanie, po sukcesach w rejonie Wuhłedaru i Wiełykiej Nowosiłki, przesunęli się na północ i zachód, wykorzystując płaski teren sprzyjający atakom. Kluczowym momentem było nieudane utrzymanie linii obrony na rzece Janczur, gdzie słabo przygotowana 125. Brygada poniosła dotkliwe straty. Brygada ta, przerzucona znad Lwowa, miała przejść reorganizację w brygadę ciężką, ale na front trafiła jako słaba jednostka obrony terytorialnej, bez odpowiedniego sprzętu. Po przełamaniu obrony na Janczur, Rosjanie zajęli Połtawkę i Uspieniwkę, zmuszając Ukraińców do wycofania się i utraty dogodnych pozycji obronnych. Obecnie Rosjanie podchodzą pod Hulajpołe, przecinając ważną drogę z Pokrowskiego. Opisane wydarzenia są symptomem problemów ukraińskiej armii, w tym niedoboru ludzi, błędów w dowodzeniu i koordynacji. Ukraińskie dowództwo, zmuszone do "gaszenia pożarów", reaguje na rosyjską presję, przerzucając posiłki i improwizując rozwiązania na różnych odcinkach frontu. Mimo strat i postępów Rosjan, nagła zapaść ukraińskiej obrony nie jest bliska. Trwa wykrwawianie się obu stron, gdzie Ukraińcy liczą na problemy rosyjskiej gospodarki, a Rosjanie na wyczerpanie zasobów Ukrainy.