Proces ws. radio-stop na Podlasiu: Prokuratura żąda kar więzienia

🥟Polska | 🗣️Polityka

Prokuratura domaga się kar więzienia dla dwóch mężczyzn oskarżonych o nielegalne zatrzymywanie pociągów na Podlasiu poprzez nadawanie sygnałów radio-stop. Dla byłego policjanta, który nie przyznaje się do winy i jest oskarżony również o nielegalne przetwarzanie danych osobowych, prokuratura żąda 3,5 roku więzienia. Drugi oskarżony, który przyznał się do nadawania sygnałów, ale zaprzecza intencji zatrzymywania pociągów, może spędzić w więzieniu 1,5 roku. Obaj oskarżeni wnoszą o uniewinnienie. Ich działania doprowadziły do zatrzymania lub zagrożenia zatrzymaniem 18 pociągów 27 sierpnia 2023 roku, generując straty w wysokości co najmniej 149 mln zł. Prokuratura żąda również od oskarżonych zapłaty nawiązek. Wyrok w sprawie zapadnie 1 sierpnia.

  • Prokuratura żąda 3,5 roku więzienia dla byłego policjanta
  • Drugi oskarżony może otrzymać 1,5 roku więzienia
  • Obaj wnoszą o uniewinnienie
  • 27 sierpnia 2023 r. zatrzymano lub zagrożono zatrzymaniem 18 pociągów
  • Straty oszacowano na co najmniej 149 mln zł
  • Prokuratura żąda zapłaty nawiązek
  • Wyrok ma zapaść 1 sierpnia

Źródła (2)

Brak dostępnego audio