Artykuł opisuje proces arystokratki Zyty Woronieckiej, która w latach 20. XX wieku zastrzeliła swojego narzeczonego, oszusta Brunona Boya. Boy romansował jednocześnie z córką bankiera Stefanią Jennerówną. Proces Woronieckiej, który rozpoczął się 6 czerwca 1932 roku w Warszawie, wzbudzał ogromne zainteresowanie publiki, bardziej zainteresowanej wyglądem oskarżonej niż motywami zbrodni. Media szczegółowo opisywały stroje i urodę Woronieckiej, a rozprawa sądowa była okazją do wysłuchiwania sekretów osób zamieszanych w sprawę. Prokurator wnioskował o utajnienie części obrad ze względu na możliwość obrazy moralności publicznej. Publiczność przez wiele godzin próbowała podsłuchiwać przebieg procesu.