PiS krytykuje rząd za opóźnienia w zakupach zbrojeniowych i unieważnienie postępowania na śmigłowce Black Hawk

Posłowie PiS zarzucają obecnemu rządowi opóźnienia w realizacji zakupów zbrojeniowych, twierdząc, że koalicja rządząca "zaciągnęła hamulec ręczny" w tej kwestii. Mariusz Błaszczak twierdzi, że gdyby pozostał na stanowisku szefa MON, pierwsze śmigłowce Apache trafiłyby do Polski co najmniej rok wcześniej. Krytykuje również unieważnienie postępowania na śmigłowce Black Hawk produkowane w PZL Mielec, co według niego zagraża 1600 miejscom pracy i procesowi wymiany floty śmigłowców. Błaszczak skrytykował także zamówienie jedynie 111 bojowych wozów piechoty Borsuk zamiast planowanych 1400. W odpowiedzi na te zarzuty, wiceszef MON Paweł Bejda stwierdził, że priorytety są aktualizowane na bieżąco, a obecnie najpilniejsze są maszyny szkolno-bojowe, pokładowe i ciężkie transportowce. Podkreślił również, że zamknięcie postępowania na śmigłowce S-70i nie oznacza zerwania kontraktu, ponieważ taki nie został podpisany, a Agencja Uzbrojenia realizuje ok. 400 podpisanych kontraktów o wartości ok. 560 mld zł.